Wednesday Aug 14, 2024
Dziewczyna z Brakel
Pewna dziewczyna z Brakel poszła raz do kaplicy św. Anny na dole, pod zamkiem. A że bardzo chciała mieć męża i myślała, że w kaplicy nie ma nikogo, tak się zaczęła modlić:
O, święta Anno
Pomóż niebodze
I postaw męża na mej drodze,
Mieszka tuż blisko, za bramą,
Ty go znasz przecie,
O, święta Anno!
Pomóż niebodze
I postaw męża na mej drodze,
Mieszka tuż blisko, za bramą,
Ty go znasz przecie,
O, święta Anno!
Tymczasem za ołtarzem stał zakrystian i wszystko słyszał. Po chwili zawołał skrzekliwym głosem:
Nie dostaniesz go!
Nie dostaniesz go!
Nie dostaniesz go!
Dziewczynie się zdawało, że to dzieciątko stojące u boku świętej Anny tak się z nią droczy. Rozzłościła się więc i krzyknęła:
- Ple, ple, ple, głupi smarkaczu, cicho, pozwól matce mówić!
Ten odcinek został udostępniony przez Podbean.com.