Wednesday Aug 14, 2024

Lis i kot

Zdarzyło się pewnego razu, że kot spotkał w lesie lisa, a myśląc: ,,On jest taki mądry i doświadczony, i tyle w świecie znaczy'', zagadnął go przymilnie:
- Dzień dobry, kochany panie lisie, co słychać? Jak zdrowie? Jak sobie pan radzi w tych drogich czasach.
Lis, pełen pychy, obrzucił kota spojrzeniem od stóp do głów i długo nie mógł się zdecydować, czy dać mu jakąś odpowiedź. Wreszcie odezwał się:
- Ty nędzny łachmyto, ty głupcze, ty głodomorze i myszołapie, co sobie właściwie myślisz? Śmiesz pytać, jak ja sobie radzę? A co ty potrafisz? Ile znasz sztuczek?
- Znam tylko jedną jedyną - odparł skromnie kot.
- A cóż to za sztuczka - spytał lis.
- Kiedy psy mnie gonią, potrafię wskoczyć na drzewo i ujść w ten sposób z życiem.
- I to wszystko? - rzekł lis. - Bo ja opanowałem sto rozmaitych sztuczek, a prócz tego posiadam cały worek forteli. Żal mi ciebie, chodź, nauczę cię, jak wymykać się psom.
W tej samej chwili nadszedł myśliwy z czterema psami. Kot skoczył zwinnie na drzewo i wdrapał się na sam wierzchołek, gdzie całkiem ukrył się wśród liści i gałęzi.
- Otwieraj worek, panie lisie, otwieraj worek! - wołał do lisa, ale psy już go chwyciły i nie mógł się im wyrwać.
- No, i co, panie lisie - wołał kot - wpadłeś mimo swoich stu sztuczek. Gdybyś mógł wdrapać się na drzewo jak ja, nie postradałbyś życia.

Ten odcinek został udostępniony przez Podbean.com.

Copyright 2024 Podbean All rights reserved.

Podcast Powered By Podbean

Version: 20240731