Wednesday Aug 14, 2024
Skradziony grosz
Pewien ojciec siedział raz z żoną i dziećmi przy stole, razem z nimi siedział również przyjaciel domu, który przyszedł do nich w odwiedziny. Kiedy wszyscy się posilali, wybiła dwunasta godzina i gość nagle zobaczył, że drzwi się otwierają i wchodzi przez nie bardzo blade dziecko, całe na biało ubrane. Nie zwracając uwagi na nikogo, bez słowa skierowało kroki do sąsiedniej komory. Po chwili wróciło i równie cicho i w milczeniu opuściło izbę. Drugiego i trzeciego dnia zjawiło się w podobny sposób. W końcu gość zapytał ojca rodziny, czyje to dziecko przychodzi codziennie do komory.
- Nie widziałem żadnego dziecka - odrzekł ojciec - i nie wiem, czyje ono być może.
Następnego dnia, kiedy dziecko znowu przyszło, gość pokazał je ojcu, a ten go wcale nie widział, podobnie jak matka i dzieci. Gość wstał więc od stołu, podszedł do drzwi komory, uchylił je lekko i zajrzał do środka. Zobaczył, że dziecko klęczy na podłodze i palcami usiłuje wygrzebać coś ze szpary między deskami. Ledwie jednak spostrzegło obcego, znikło. Gość opowiedział domownikom, co widział, i dokładnie opisał dziecko, matka je rozpoznała i rzekła:
- Przecież to moje ukochane dziecko, które umarło przed miesiącem.
Wyłamano więc deski z podłogi i znaleziono dwa grosze, które dziecko dostało kiedyś od matki dla żebraka. Pomyślało jednak: ,,przecież możesz sobie za nie kupić ciastko'', zatrzymało grosze i schowało je w szparze podłogi. Nie mogło potem w grobie zaznać spokoju i zjawiało się co dzień w południe szukać owych groszy. Odkąd rodzice ofiarowali znalezione grosze biedakowi, dziecko już do domu nie wracało.
Ten odcinek został udostępniony przez Podbean.com.